Chyba śmy się nie zrozumieli
Nie znam ormiańskiego, tekst w tym języku po raz pierwszy zobaczyłem na http://books.nt.am.
[....]
Musisz ściągnąć i zainstalować w systemie [....]
problem rozwiazany.
wystarczylo wymienic w systemie (np.) czcionke TNRoman na nowsza (z ub. roku), bo stara (windows xp) miala swoje okolo 300kB i - co najwazniejsze - zero znakow ormianskich, czyli chocby o te sprawe byla waska unicodowo; nowa ma okolo 700kB, ma znaki ormianskie i jeszcze troche wiecej innych. To pozwala odczytywac wszelkie (prawie!) strony ormianskie. Dlaczego prawie wszelkie? Ano:
A zupełnie inna sprawa to http://tinyurl.com/q35prmt
tej www nowa czcionka nie pomogla, byly nadal krzaki;
byc moze dlatego, ze to stara (technologicznie i warsztatowo) strona i zdaje sie, ze mija sie (?) z rozszerzonym kodowaniem utf16 (co broni przed instalowaniem czcionek narodowych za kazdym razem). Wiec czy inspektorem (ff), czy dragonem (opera 12.17), czy jakas skryptozakladka dla ff - mozna podejrzec na tej www czcionke "Arial AM" i jedynym ratunkiem bylo doinstalowanie tej, albo jakiejs sensownej (z tego klimatu --> http://www.hayfonts.com/ ) czcionki.
To zalatwilo sprawe, strona czytelna.