najlepszy z Polaków na miejscu 5 to reprezentant Opera Software
Szkoda tylko, że Opera od tego nie działa lepiej...
Do more on the web, with a fast and secure browser!
Download Opera browser with:
najlepszy z Polaków na miejscu 5 to reprezentant Opera Software
Szkoda tylko, że Opera od tego nie działa lepiej...
Raczej chodzi o RAM, a nie o miejsce na dysku.
No w sumie słusznie, wybacz lamerowi zły kierunek skojarzeń
Było tam zbyt dużo opcji do samodzielnego ustawiania, doszli do wniosku że ZU tego nie potrzebuje.
Ano, widać tak. Tyle, że właśnie te opcje dające możliwość maksymalnej personalizacji decydowały o tym, co było wyjątkowe w Operze. W nowej Operze personalizacja sprowadza się właściwie do skórek i "ślicznych motywów", czyli do rzeczy kompletnie nieistotnych...
FF 29 jest świetny.
Nie znajduję w nim nic (...nic istotnego dla mnie...), czego bym nie miał w safari. No, jakoś się nie lubimy z FF. Chemii nie ma
I'm afraid you won't get any answers here. Read my questions and discussion here:
https://forums.opera.com/topic/3023/is-opera-dead-for-good/19
As you can see - "everything is all right", and if yoy don't think so, dicussion is closed
I can repeat: bookmarks system in Opera Next is just a joke. I had about 500 bookmarks on my Opera 12. Some of them were of "everyday use" - so I had kept them on personal bar od speed dial screen. The rest was used form time to time - so they were stored in menu "Bookmarks".
No one culd explain me, how to use new version - just the bar and speed dial - with 500 bookmarks... Yes, you can use ad-ons. Why not.
But wait - why yes?
I'm changig to Safari. After so many years...
Jakiś czas temu sprawdzałem, czy jestem w stanie się przesiąść w 100% na nową Operę (...)
Ja chyba jednak nie jestem. testuję od ładnych paru dni, robię zestawienie trzech przeglądarek: Opery 12.16 (siedzę na Macu, 12.17 na Maca nie ma), Safari i Opery 22.
"Stara" Opera jest zdecydowanie najlepsza - ale, no właśnie: "powoli umiera". Coraz częściej muli, a jak otworzę więcej niż 4 czy 5 zakładek, to zjada 80% CPU.
Na drugim miejscu jest Safari - i chyba ostatecznie to będzie moja "główna" przeglądarka.
Najbardziej załamuje mnie to, co napisali mi tam, na angielskim forum. Że nowa koncepcja, bla bla bla, bo wszyscy chcieli przeglądarki "szybkiej, minimalistycznej, lekkiej, personalizowanej przez rozszerzenia".
Szybka? Mówiąc szczerze nie widzę istotnej różnicy w szybkości wczytywania stron pomiędzy Operą 21 a Safari.
Minimalistyczna? Chyba nie do końca rozumiem, co to w tym kontekście miało znaczyć. Dla mnie "minimalistyczna" jest właśnie Safari.
LEKKA? No cóż - chyba też nie łapię, o co chodzi. Bo jak rzucam okiem w systemowego Findera, żeby sprawdzić ile poszczególne przeglądarki zajmują miejsca na dysku, to co widzę?
Opera 12.16 - 45 MB
Safari 5.1.10 - 52,1 MB
Opera 22.0 - 197,2 MB (!!!).
Czyli "lekka" Opera 22 waży ponad cztery razy więcej, niż "ciężka" stara Opera 12.
Najbardziej wkurzające (poza niemożnością "zniknięcia" paska adresu) jest "nowe, wspaniałe" rozwiązanie kwestii zakładek. W "starej" Operze miałem kilkaset zakładek; z niektórych korzystałem na co dzień - i te miałem na pasku albo na ekranie szybkiego wybierania. Z innych - tylko od czasu do czasu - i te miałem "normalnie" w Menu Zakładki.
W nowej Operze NIE MA Menu Zakładki. Jest do wyboru pasek - albo ekran. Konia z rzędem temu, kto mi wytłumaczy, jak upchnąć w to 500 zakładek i móc z nich wygodnie korzystać...
Więc za parę miesięcy może rok - Firefox
No, ja niestety Firefoksa jakoś strawić nie mogę. To znaczy, jasne: jakbym się przesiadał z IE, to bym piał z zachwytu. Ale jak z Opery 12 - to jednak dla mnie downgrade
Ano, zamknęli. Choć zanim to zrobili, kilka odpowiedzi uzyskałem.
Nadal nie wiem dwóch rzeczy:
Czy jest JAKAKOLWIEK możliwość "schowania" paska adresu (choćby przez jakiś ad-on)...
Czy jest JAKAKOLWIEK metoda włączenia trybu pełnoekranowego. Podejrzewam, że to jakiś błąd w Operze dla Maca - ale błąd konsekwentny (wersja 20, 21, 22 - bez zmian).
To hide the address bar, what's wrong with f11, (full-screen mode).
As I've written before - it DOES NOT WORK (in Opera 20 or 21 or 22 for Mac_...
And what about importing bookmarks? I'm trying to do it by Menu and by extensions - nothing works...
I'll try the rest. Thanks, anyway...
(...) If Opera put the menu display in the browser, it might suit some and not others. (...)
Well, you could say the same about every item in the menu....
(...) but you insist on seeing similarities.
You're right. Similarities are fine. It's like in buying new car: there are plenty of new features, better engine, more comfortable seats, safer airbags, bigger trunk... But some things are the same. Still you have accelerator pedal on the right, brake in the middle, clutch on the left. Lever for windshield wipers is on the right side of the wheel, lever for the turn signal - on the left. And the horn is clearly marked
In Opera 20+ I feel lik trying new car where almost everything is in different place, some features don't exist, so I take manual - an there goes: "Buy some extensions, like 'Place_clutch_on_the_left' module"...
Customization comes through extensions. So, if you want something, do a little home work. Go the the Opera add-on store
So, can You give me a little helping hand in doing my homework?
Three questions:
Is there any extension for hiding address bar? (Yes I know - but I REALLY liked this feature...)
What's the best extension for bookmarks? And what should I do to import bookmarks from Opera 12? (Menu "View -> Import bookmarks" is inactive - I don't know why).
Any extension for "Full screen" and "Presentation mode"?
And all this for Opera for Mac, mind it...
Why can't I have "Bookmarks" on menu bar? There is only bookmarks bar. In Opera 12 there was menu "Bookmarks" (as in EVERY known browser) AND personal bookmarks bar. I had plenty od bookmarks in menu "Bookmarks", and only some of them (for everyday use) on personal bar. And yes, it was much more convenient.
And yes, I know there are plugins and so on. But - for God's sake - WHY?
@ Rafaelluik:
About hiding address bar: If You're far form home and use 13' laptop it MAKES difference. It was just more convenient. And I don't understand the problem: would saving such features make the browser much slower" I don't think so...
You say:
"There are shortcuts for both full screen and presentation mode in the help file, if it doesn't work for you it's an issue that would have to be troubleshoot."
Yes, I KNOW there are shortcuts. And (in Opera for Mac) they DO NOT WORK. Torubleshooting? I checked Opera 20, Opera 21, and now Opera 22. Still the same problem.
F8 (hiding / showing address bar)
Shift+alt+ctrl+w = close all the tabs but the open one.
And so on.
Skins? No, I can't apply skins. But - as I've written - I don't care about skins at all.
What I don't understad is WHY cutting down plenty of features. You want "fast, minimalist browser, open to a wide range of extensions"? Sure, I understand. So use Chrome, for God's sake.
Is it good reason to ruin Opera?...
Well... What to do. It's just my opinion. And I'd really like to know other opinions. Or (maybe?) arguments and reasons...
Pozwoliłem sobie zadać to samo pytanie powyżej, po angielsku (tam jest większy ruch). Ciekaw jestem reakcji.
Forgive me a little provocative title...
I started using Opera a long time ago – I had to buy Opera then (!) . Then I had downloaded each new version, first on PC , then - after the OS change 6 years ago - on the Mac.
For many years Opera was "my" browser. There was no other. Why? Because Opera had features that other browsers simply did not have (or have implemented them much later ). Because Opera could be REALLY personalized and adjusted to your needs.
And now ?...
Last "normal" Opera was the version 12. And later... Well...
New Opera (20, 21, 22...) has a super-duper engine from Chrome and "the most beautiful" interface… So what? It’s still completely non-functional.
The beauty of the interface is not my greatest conern. I will say more: as a simple user I don’t care, which engine the browser uses. What interests me is FUNCTIONALITY - specific functions and features that facilitate the use of the browser. And to which I got used to over the years.
And the new, super-fast and incredibly beautiful Opera 20+ simply does not have them. Why? Because. A few simple examples:
You can not hide the address bar. In Opera 12 I had hidden the address bar (to make more space on the screen... ). To type the address pressed F2. Now? Forget it.
You can not (yes , YOU JUST CAN’T - we are talking about Opera 22 for Mac ) to enable full screen mode . There is no such possibility. Not at all. Oh yes, everything is described in the „Help” (including keyboard shortcut ), but the shortcut does not work. And in the "View" menu this option does not exist. Inevitably, there is also no possibility to get real full screen mode (Presentation mode). And yet for a long time Opera was the ONLY browser that could do it!
The new system of bookmarks is just a joke. And do not tell me "you have to get used to it". Why „I have to”? Because the programmers made such decision? What’s wrong about free choice?…
There is no personal bookmarks bar. It is not possible to define your own search engines (I don’t even mention the possibility of moving them to the personal bookmarks bar - see above).
Old keyboard shortcuts don't work. And so on...
To put it in a nutshell – Opera 20+ lacks ALL THIS, what made Opera the Opera. Personalisation? Oh, yes, one can change… skins. And colours. Fascinating.
Why? Yes, I realize that you do not get an answer other than cliches about "improving , modernizing and keeping with times, that are a-changin’”.
Unfortunately, the truth is that this is no longer Opera . This is Chrome - in a bit nicer skin.
Well, unfortunately - this product is now useless for me. For now, I still use the "old" Opera 12.16 - until it works.
Step by step – I decide to move to Safari (Mac). Today Safari (with a few plugins) can do almost everything I need.
It looks like – after many years – I’m going to say „farewell” to Opera. What a pity.
Opera is dead. RIP.
Może na początek zainteresować kogoś w tym polskim biurze tym, żeby w ogóle przeczytał ten wątek?... Z tego co pamiętam, Polska była jednym z najsilniej "uoperowionych" krajów świata. Nie chcę być złym prorokiem, ale mam wrażenie że ten okres właśnie się kończy - a wszystko dlatego, że (to moja prywatna opinia) zespół Opery w pogoni za nowościami (?) olał użytkowników...
Kiedy przesiadałem się na Operę - i jeszcze półtora-dwa lata temu - Opera była INNA niż wszystkie inne przeglądarki.
A dziś? Podajcie mi JEDEN powód, dla którego ktoś kupujący nowy komputer u zastanawiający się "czym by tu zastąpić IE" miałby wybrać Operę,a nie Firefoksa czy choćby po prostu Chrome'a?...
To fakt, niestety... No cóż, widać ludziom nie zależy. Głową muru nie przebijesz...
Wybaczcie, proszę, ten może nieco prowokacyjny tytuł wątku. Niemniej jednak…
Zacząłem używać Opery bardzo dawno temu - w czasach, kiedy jeszcze Operę trzeba było kupić (!). Później ściągałem każdą kolejną nową wersję, najpierw na PC, potem - po systemowej przesiadce 6 lat temu - na Maca.
Od wielu lat to była "moja" przeglądarka. Żadna inna mi "nie podchodziła". Bo Opera miała funkcje, których inne przeglądarki po prostu nie miały (albo wprowadzały je dużo później). Bo można ją było NAPRAWDĘ spersonalizować i ustawić do własnych potrzeb.
A teraz?...
Ostatnia "normalna" Opera to była wersja 12. Wszystko co potem... No właśnie.
Co z tego, że nowa Opera (20, 21, 22...) ma super-hiper wypasiony silnik do Chrome'a i "najpiękniejszy na świecie" interfejs - skoro jest tak kompletnie nie-funkcjonalna? Mam w nosie piękno interfejsu, powiem więcej: jako prosty użytkownik mam w nosie, jakiego silnika używa przeglądarka. To, co mnie interesuje, to FUNKCJONALNOŚĆ - konkretne funkcje i "ficzery", które ułatwiają korzystanie z przeglądarki i do których przyzwyczaiłem się przez lata.
A których nowa, super-szybka i niezwykle piękna Opera 20+ po prostu nie ma. Bo nie. Kilka prostych przykładów:
Nie da się ukryć paska adresu. W Operze do 12 miałem ukryty pasek adresu (żeby nie zajmował miejsca na ekranie...), a żeby wpisać adres klikałem F2. Zapomnij.
Nie da się (tak, po prostu się NIE DA - mówimy o Operze 22 na Maca) włączyć trybu pełnoekranowego. Nie ma. Brak. Null. W pomocy wszystko jest opisane (łącznie ze skrótem klawiaturowym), ale skrót nie działa, a w menu "Widok" opcja nie istnieje. Siłą rzeczy nie da się także (a przecież przez długi czas Opera była JEDYNĄ przeglądarką, która to potrafiła!) uzyskać PEŁNEGO trybu pełnoekranowego (czyli takiego, w którym wszystko jest "schowane" - tzw. trybu prezentacyjnego.
Nowy system zakładek to po prostu kpina. I nie mówcie mi "trzeba się przyzwyczaić" - bo niby dlaczego "trzeba"? Dlatego, że programiści tak wymyślili?
Nie ma paska zakładek osobistych. Nie ma możliwości zdefiniowania własnych wyszukiwarek (że już nawet nie wspomnę możliwości ustawienia ich na pasku zakładek osobistych - patrz wyżej). I tak dalej…
Mówiąc w dużym skrócie - nie ma TEGO WSZYSTKIEGO, co sprawiało, że Opera była Operą. Co gorsza - nie ma też opcji obecnych po Operze 9, umożliwiającej zachowanie skrótów klawiaturowych etc. z wersji wcześniejszych. Personalizacja Opery 20+ sprowadza się do "kolorków i obrazków".
Dlaczego? Tak, zdaję sobie sprawę, że nie uzyskam odpowiedzi innej niż okrągłe frazesy o "ulepszaniu, unowocześnianiu i pójściu z duchem czasu".
Niestety, prawda jest taka, że to już nie jest Opera. To jest Chrome - w trochę ładniejszej skórce.
No i niestety - ten produkt z mojego punktu widzenia nie nadaje się do użytku. Na razie korzystam jeszcze ze "starej" Opery 12.16 - dopóki działa. A działa coraz gorzej, bo czas leci, strony się zmieniają, zmieniają się wymagania. Już teraz wystarczy, że mam otwarte więcej niż 5 czy 6 zakładek, żeby Opera zużywała 80% zasobów procesora...
Stopniowo przesiadam się na Safari (Mac) - bo już dziś Safari z paroma dodatkami umożliwia osiągnięcie większości opcji, o które mi chodzi. Niestety, nie wszystkich.
Wszystko wskazuje na to, że po wielu latach pożegnam się z Operą. Szkoda.
Opera umarła. RIP.